niedziela, 18 sierpnia 2019

IKEBE SHAKEDOWN - "KINGS LEFT BEHIND" (Colemine Records) "Przejażdżka Mini Cooper Coupe"

  Alter, Bourl, Chiarito, Schmidt, Buckley, Colby, Nirenberg - to nie lista polityków, poszukiwanych czy skazańców, tylko stały skład septetu, który przyjął wdzięczną nazwę Ikebe Shakedown. Perkusja, perkusja, bas, gitara, saksofon, trąbka, puzon - to w kolejności instrumenty, na których panowie grają. A co grają? - zapyta słusznie ktoś z Was. Jak oświadczył w jednym z wywiadów puzonista Nadar Nirenberg, grają: "Cinematic instrumental soul", czyli coś w rodzaju filmowej muzyki soul.

  Razu pewnego, lat kilka temu, cała urocza siódemka spotkała się w Brad College - wcześniej mijając się w drzwiach, na schodach, korytarzach i dziedzińcu - tak, że owo spotkanie dla przyszłości całej grupy, z perspektywy czasu, okazało się być znaczące. Kilka osób już wcześniej udzielało się w innej formacji, zanim porzuciło ją na dobre i zasiliło skład Ikebe Shakedown. Połączyło ich upodobanie do muzyki lat 70-tych, również słabość do ścieżek dźwiękowych filmów z tego okresu, jak i fascynacja twórczością Curtisa Mayfielda czy Isaaka Hayesa.

Debiutowali w 2011 roku, nakładem oficyny Ubiquity (label założony w 1999 roku przez Michaela McFadina i Jody McFadin). Trzy lata później ta sama wytwórnia wydała znacznie lepiej przyjęty przez krytyków album "Stone By Stone". Rok 2017 przyniósł wraz z sobą wzbogacenie brzmienia, album: "The Way Home", i nowy kontrakt podpisany z wytwórnią Colemine Records (założona w 2007 roku i prowadzona przez Terry Cole'a).
Sympatyczny kolektyw wychodzi od afrobeatu i łączy z nim elementy muzyki lat 70-tych, przeplatając wszystko domieszką soulu, czy afrofunku. Kompozycje nowojorskiej załogi charakteryzują się krótkimi, zgrabnymi, zapadającymi w pamięć tematami-motywami, bardzo dobrym groovem, nic więc dziwnego, że utwór "Sakonsa" wykorzystano w reklamie Mini Cooper's R58 Coupe. Album "Kings Left Behind" nagrano w studiu saksofonisty - Michalea Buckleya, w Hive Mind Recording, które mieście się na Brooklynie. Dzięki temu zespół miał większą swobodę oraz więcej uwagi poświęcił brzmieniu poszczególnych kompozycji. Zgodnie z obowiązującą, szczególnie w tym środowisku, modą całość zarejestrowano na taśmie, wykorzystując analogowe techniki rejestracji. Płyta powinna spodobać się fanom takich formacji jak: The Budos Band, Antibalas, The Souljazz Orchestra itd.


(nota 7/10)





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz